czwartek, 8 października 2009

AMERYKA, Ameryka...

1 października 2009 wybraliśmy się do Muzeum Narodowego na wystawę pt. "Ameryka, Ameryka". Wystawa niezwykła już od samego wejścia - gdy tylko przestąpiliśmy próg sali znaleźliśmy się na drodze wiodącej wprost do rozświetlanego piorunami nieba. Na bocznych ścianach znajdowały się ekrany prezentujące najważniejsze wydarzenia z historii Stanów Zjednoczonych oraz charakterystyczne elementy kultury amerykańskiej. Zboczyliśmy nieco z "autostrady do nieba" i boczną uliczką, mijając wystawy sklepowe oraz bar, dotarliśmy do właściwej ekspozycji... Tu zdziwieniu i niedowierzaniu nie było końca! Chyba wszyscy z obecnych mieli ochotę dotknąć prezentowanych obrazów. Dzieła z nurtu fotorealizmu (hiperrealizmu) autorów takich jak: Ralph Goings, Richard Estes, Charles Bell, David Buchanan Parrish, Anthony Brunelli czy Robert Gniewek i innych po prostu nas zachwyciły. 


Basia i Sylwia w amerykańskim barze.


Przed opuszczeniem gmachu muzeum obejrzeliśmy jeszcze wystawę "Sztuka czy reklama". Prezentowała ona plakaty reklamowe iście amerykańskiego produktu, przez jednych nazywanych "amerykańskim winem" przez innych "napojem zgniłego imperializmu", a powszechnie znanym pod nazwą Coca-Cola.
Więcej o wystawie można się dowiedzieć na stronie Amerykański Sen.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz